Archive for Grudzień, 2011

23 grudnia 2011

Zaklety krag biedy

Wczoraj uslyszalem rozmowe trojga znajomych w ktorej padly slowa:

„Czemus biedy? Bos glupi? Czemus glupi? Bos biedny!”

Choc ja nazywam to inaczej, to to „staropolskie’ okreslenie wspaniale obrazuje istote biedy.

Wszyscy wiemy, ze kluczem do sukcesu jest nie tylko wiedza, ale wiedza + umiejetnosc robienia z niej uzytku.

Nie bylbym w tym miejscu, gdyby nie liczne (i to bardoz drogie – o czym dalej) szkolenia w USA.

W wieku 19 lat wiedzialem, ze jestem biedny i nie mialem pieniedzy na szkolenia. Tylko…

Zaklety krag biedy tak wlasnie wyglada:

Poniewaz nie masz pieniedzy, nie idziesz na dobre szkolenia (to dobre maja swoja cene z kilku powodow). Poniewaz nie masz wiedzy i umiejetnosci, nic sie nie zmienia i dalej nie masz pieniedzy. Poniewaz nie masz pieniedzy, nie …

Ten krag nigdy sie nie konczy dla wiekszosci ludzi. Oni bardzo chca, tylko „nie maja pieniedzy”, „nie stac ich” i inne ograniczenia, ktore wydaja im sie prawdziwe, a ktore serwuja sobie codziennie. Tylko prawda jest taka, ze wlasnie dlatego nie maja pieniedzy, ze nie posiadaja umiejetnosci, ktore pozwolilyby im przelamac zaklety krag biedy, wyrwac sie i wyjsc z wyscigu szczurow (nazwa wlasna i jakze trafna Roberta Kiyosakiego). Niestety ksiazki nie wystarcza. Dlaczego? Bo z ksiazki nie pokonasz strachu przed dzialaniem, ksiazka nie stworzy ci warunkow do zrobienia tego (chociazby takich jak te podczas Your Power Day! – gdzie staniesz oko w oko ze swoim strachem, przejdziesz bosymi stopami 7 metrow po tluczonym szkle – zapraszam do przynoszenia wlasnych butelek – i … bedzie to tylko jeden z elementow pierwszego etapu szkolenia Akademii Sukcesu).

Czy mozna miec Audi A8 w cenie Fiata Punto? Jakosc ma swoja cene.

Gdybys chcial do sukcesu dojsc sam w zyciu, bez niczyjej pomocy, byc moze byloby to mozliwe, tylko zajelo ci cale zycie, bylo bardzo kosztowne i powtarzalbyc czyjes bledy. Szkoda czasu.

Najlepsze szkolenia to takie, ktore prowadza praktycy, nie wyuczeni z ksiazek albo sciagnietych kursow audio teoretycy (niestety tak wyglada wiekszosc szkolen w Polsce). Teoretycy sa swietni w przekazywniu teorii, tylko sami nie potrafia tego zrobic. Ja zawsze uczylem sie od praktykow, bo oni wiedza. Teoretykom sie wydaje, ze wiedza.

Nie prowadze szkolen jako sposobu zarabiania na zycie, „zawodowi” trenerzy TAK. Organizuje szkolenia, aby podzielic sie wiedza, doswiadczeniem i najskuteczniejszymi sposobami osiagania sukcesu, ktore znam z praktyki. Moje szkolenia sa srodkiem, nie celem samym w sobie.

Wiekszosc szkolen wyglada tak, ze na koniec prowadzacy zrealizowal swoj cel (zarobil pieniadze) a reszta dostala jakas wiedze i ma ja sama wypraktykowac (nawet jak byly warsztaty podczas szkolenia) gdzies w realnym swiecie.

Akademia Sukcesu to miejsce, gdzie praktyczna wiedza jest tylko narzedziem do osiagania sukcesu w realnym biznesie.

Poniewaz nie da sie tego zrobic inaczej, przygotowalem 9-dniowe szkolenie w ramach Akademii Sukcesu. Sa to 3 zjazdy po 3 dni. Wszystko w swietnych warunkach luksusowego SPA w centralnej Polsce.

To nie jest miejsce reklamy czy promocji tego szkolenia. Mamy tylko 40 miejsc i sa one juz rozdysponowane pomiedzy naszych partnerow. Tych miejsc juz praktycznie nie ma.
Pracujemy teraz nad uruchomieniem drugiej edycji, bede cie o tym informowal.

Jest to jedyne szkolenie w Polsce (i prawdopodobnie na swiecie), ktore laczy ze soba:

1. Czesc motywacyjno – rozwoju osobistego: Your Power Day!, Sky is the Limit!, On Being a Man!
2. Czesc merytoryczna – twarde szkolenie biznesowe (sprzedaz, negocjacje, planowanie i zarzadzanie czasem, prowadzenie skutecznych spotkan, budowanie zespolu).
3. Czesc praktyczna – wszystko zostanie przecwiczone.
4. Czesc integracyjna – w niej poranny trening fizyczny i wiele wiecej.

Chodzenie po ogniu (dostaniesz miedzynarodowy certyfikat Firewalkera), szkle, lamanie desek, lamanie strzal na wlasnej krtani, zginanie pretow zbrojeniowych… to tylko kilka elementow pierwszej czesci.

Tak kompleksowego szkolenia nikt jeszcze nie przygotowal i prawdopodobnie nie przygotuje a juz na 100% nie w tej cenie.

Cena rynkowa bylaby pewnie na poziomie co najmniej kilkunastu, moze wiecej tysiecy zlotych od osoby!!

Poniewaz Akademia Sukcesu nie jest dla nas sposobem zarabiania a sposobem budowania grupy TOP 80 w ramach EKLS to szkolenie jest w symbolicznej cenie 6 tys. zlotych.

Dodatkowo pomagamy w finansowaniu i … promujemy polecenia konkretna prowizja. Zaczynasz swoje szkolenie juz w momencie polecania go innym! Uczysz sie i zarabiasz.

Zainteresowanie mamy ogromne. Wlasciwie jestem przekonany, ze wszyscy czlonkowie, ktorzy wejda do TOP 80 EKLS beda absolwentami Akademii Sukcesu.

I na koniec! Robie cos, czego nie zrobi zaden trener. Moim celem jest podzienic sie z uczestnikami szkolenia calym moim warsztatem trenera i z czasem zbudowac kilkudziesieciu swietnie wyszkolonych trenerow w Polsce. TAK, chce sobie stworzyc konkurencje! Nie tylko nie boje sie tego, ale jeszcze chce, aby w Polsce bylo wiecej trenerow praktykow, ludzi z elity skutecznosci pracy z innymi.

Z pierwszymi uczestnikami spotkamy sie juz pod koniec stycznia 2012 roku.

Pamietaj! Nic sie nie zmieni samo. Rzeczy same sie nie zmieniaja, to my je zmieniamy. Aby wyjsc z wyscigu szczurow, wyrwac sie z zakletego kregu biedy i miernoty musisz zrobic cos innego, zrobic pierwszy krok.

12 grudnia 2011

Skutecznosc

Wazne jest, abys mial radosc z tego co robisz, wiecej musisz to kochac, aby byc w tym dobrym, bardzo dobrym.

Wazne jest, abys prowadzil biznes tak, aby wszyscy twoi Partnerzy czuli sie win-win, to gwarantuje biznes na lata.

Na koniec dnia, na koniec miesiaca, pod koniec roku rozliczeniowego czy to w zyciu, czy w biznesie wazne jest czy byles skuteczny. Miara klasy biznesmana jest skutecznosc, czyli umiejetnosc zamieniania wizji, strategii w praktyke, konkretne wyniki.

Te umiejetnosc maja nieliczni… Wiecej na najblizszym spotkaniu Europejskiego Klubu Ludzi Sukcesu.

Skutecznego tygodnia!

9 grudnia 2011

Konsekwencja

Sukces jest pochodna systematycznego (konsekwentnego) realiowaniu zalozonej strategii dotarcia do wyznaczonego celu. Zazwyczaj (prawie zawsze) zajmuje to wiecej czasu. Wiecej niz zakladalismy na poczatku (o ile zakladalismy).

Osiaganie czegokolwiek wartosciowego, znaczacego bardziej przypomina maraton niz sprint. W zyciu liczy sie wytrwalosc w czasie.

Chcesz dobrze wygladac – to jest proces, ktory wymaga konsekwencji.
Chcesz odniesc sukces w biznesie – to jest proces, ktory wymaga konsekwentnej pracy przez wiele miesiecy, czesto lat.
Chcesz byc zdrowym – to takze jest droga konsekwentnych wyborow kazdego dnia.

Zasady konsekwencji rozumieja i wyznaja wszyscy ludzie sukcesu.

Jest taka anegdota jak to w Nowym Jorku mlodego czlowieka ze skrzypcami w futerale spotyka para turystow z przewodnikiem w reku i pytaja:

– Przepraszam, jak mozemy sie dostac do Carnagie Hall (jedna z najbardziej prestizowych sal koncertowych swiata)?
– Cwiczyc, cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc – odpowiedzial ow mlody czlowiek.

Kazdy, absolutnie kazdy moze odniesc sukces (zwlaszcza Ty poniewaz juz inwestujesz w siebie, czytasz, rozwijasz sie, w tym tego bloga). Kazdy, ale nie wszyscy. Dlaczego? Poniewaz z osiagnieciem czegokolwiek wartosciowego jest tak, ze jest to zazwyczaj dosc proste, choc trudne poniewaz wymaga konsekwencji.

Wielu na poczatku zapala sie, zaczyna, robi pare rzeczy i …. po paru dniach, tygodniach sie poddaje. Oczywiscie nigdy nie jest to ich wina (jeden z moich znajomych nazywa to „dorabianiem filozofii”, aby bylo latwiej zyc ze soba). Winni sa inni, okolicznosci, projet byl slaby, etc. Nie maja odwagi stanac przed lustrem, popatrzec sobie w oczy i powiedziec, to ja polozylem ten projekt, to moja odpowiedzialnosc. Brakuje im odwagi. Gdzie prowadzi taka droga? Nigdzie… przez cale zycie kreca sie w kolko i tylko co 12 miesiecy podnosza numer w formularzu „wiek”. Oni niczego sie nie ucza i … to jest dosc smutne. Wiekszosc ludzi przezyje swoje zycie nie nadajac mu wiekszego znaczenia i nie osiagajac nawet 10% potencjalu z ktorym przyszli na ten swiat.

To nie jest droga dla Ciebie. Szkoda zycia na takie zycie. Stac Cie na wiecej. Odwaz sie. Wez pelna odpowiedzialnosc za siebie, swoje zycie i zacznij konsekwentnie dzialac.

Na naszej kolysce zaraz po urodzeniu powinien widniec napis:

Zycie jest przygoda dla odwaznych albo niczym. Wybor nalezy do Ciebie.

8 grudnia 2011

Standardy czyli Twoj wewnetrzny termostat sukcesu

Przez ostatnie 3 miesiace zrzucilem 5 kg i byl to bardzo przyjemny proces. Jak to zrobilem? Oczywiscie, ze suplementacja jest wazna (nie ma sensu przypominac o tak podstawowych rzeczach w dzisiejszych czasach jak mycie zebow, dzisiaj czyms tak podstawowym jest madra suplementacja – ja polecam PhytoLife i robie to otwarcie poniewaz jest to ekskluzywny, unikalny produkt absolutnie najwyzszej jakosci), umiarkowany wysilek fizyczny takze sie przydaje, nawet jest niezbedny, odzywianie ma znaczenie … tylko to wszystko juz wiesz.

Waze o 5 kg mniej poniewaz 3 miesiace temu podjalem decyzje przygotowania sie do Iron Mana i a tutaj obowiazuja inne standardy i musze wazyc 10 kg mniej niz wazylem do tamtej pory. Zmienilem moje standardy, dotychczasowa waga przestala byc „OK”, sprawilem, ze osiagniecie celu stalo sie „a must” (koniecznoscia – musze). I pozniej jest juz latwo. Jeszcze kolejne 3 miesiace i bede wazyl jeszcze 5 kg mniej. Jestem takze w 100% przekonany, pewny, ze mozesz to zrobic takze Ty. Jak? O tym ponizej.

Teraz chwila prawdy. UWAGA! Moze to byc bolesna prawda, ale przeciez liderzy, ludzie sukcesu biora pelna odpowiedzialnosc za swoje zycie i nie winia innych o to co sie w nim dzieje.
Prawda jest taka, ze zarabiasz tyle ile zarabiasz, wazysz, tyle ile wazysz, masz takich znajomych, jakich masz, masz taki poziom emocji jaki masz, masz takie zycie, jakie masz poniewaz …. tak jest obecnie ustawiony twoj termostat wewnetrzny.

Jak to dziala? Dokladnie tak jak termostat, ktory steruje klimatyzacja. Jezeli temperatura na regulatorze jest nastawiona na 21 st. C i nagle w ponieszczeniu wzrosnie, to wlaczy sie klimatyzacja i sprowadzi ja do poziomu 21 st. C. Jak zrobi sie zimniej, np. 19 st. C to wlaczy sie klimatyzacja (ogrzewanie) i doprowadzi temperature do poziomu 21 st. C. Bedzie tak dzialac zawsze do momentu, gdy ktos jej nie przestawi na inna temperature lub sie nie zepsuje.

Taki sam prosty mechanizm dotyczy Twojego zycia i Twoich dzialan. Ludzie bardzo czesto zaczynaja „kolejna magiczna latwa diete bez wyrzeczen”, chudna pare kilo i …. wlacza sie termostat, ktory sprawia, ze wracaja do stanu pierwotnego (zazwyczaj z dodatkowym plusem, ktory rekompensuje emocjonalna strate powstala w wyniku „dietowania” (a ang. to die – umrzec).

Jezeli zarabiasz za malo, to znaczy, ze Twoj termostat jest ustawiony na tyle, ile zarabiasz. Jezeli wazysz za duzo, to dokladnie dlatego (niezaleznie od filozofii, ktora sobie do tego dorabiasz na potrzeby codziennego dobrego samopoczucia – umowilismy sie, ze bedzie szczerze, to nie jest blog z kategorii „feel good, do nothing” – „poczuj sie dobrze, nic nie rob”, blogow tego typu jest az za duzo w internecie).

Chcesz zmienic swoje zycie? Musisz, absolutnie musisz (pisze to z pelna swiadomoscia tego, jak dziala slowo „musisz” na nas) zmienic swoje standardy, musisz je podniesc na wyzszy poziom.

Mozesz to zrobic samemu, to jest mozliwe. Mozesz to zrobic w grupie z innymi ludzmi sukcesu, np. w Europejskim Klubie Ludzi Sukcesu.

Pamietaj, ze nic sie nie zmienia samo, Ty musisz to zmienic a zaczac nalezy od zmiany standardow. Poprostu o pare kilo za duzo juz nie moze byc „OK”, poprostu marne wynagrodzenie na etacie musi przestac byc „OK” wedlug zasady za duzo miesiaca na koniec pieniedzy.

To jest proste, choc nie jest latwe, bo oznacza, ze trzeba sie zatrzymac, wylaczyc rozpraszacze (TV, radio, muzyke) i zastanowic nad swoim zyciem, odpowiedziec sobie na pytanie jakie standardy chce, aby zaczely obowiazywac w moim zyciu. Zrob to juz teraz. Jutro nigdy nie przychodzi.

Mozesz to zrobic, Ty mozesz to zrobic. Jestem tego pewien.

Wspanialego dnia i do zobaczenia na szczycie!

7 grudnia 2011

Przepasc w wynikach pomiedzy „wiedziec jak” a skutecznoscia

To jest absolutnie fascynujace. Kazdy z nas wie jak stracic zbedne kilogramy, jak byc zdrowszym, jak miec lepsza kondycje fizyczna, finansowa. My w gruncie rzeczy doskonale wiemy, co musimy zrobic aby odniesc sukces w kazdej dziedzinie zycia, ktora jest dla nas wazna. Bylismy na licznych kursach, szkoleniach, czytamy ksiazki dotyczace skutecznosci, biznesu, sukcesu, prawa przyciagania, tzw. „pozytywnego myslenia” i …. bardzo czesto nic z tego nie wynika.

Dlaczego tak jest, ze tylko nieliczni wydaja sie miec cos dodatkowego, cos, co sprawia, ze potrafia zamieniac wiedze na wyniki, rezultaty, ze sa skuteczni?

Znalazlem kilka powodow, ktore powstrzymuja czesc z nas przed osiagnieciem tego, co chcemy:

1. UCIECZKA W EDUKACJE. Czesc ludzi nigdy nie zaczyna dzialac oni sa na sciezce ciaglego szkolenia, czytania, zdobywania informacji. Sa przekonani, ze przyjdze taki jeden dzien, gdy beda juz wiedzieli wszystko, badz prawie wszystko i wszystko to zacznie sie dla nich dziac. Ten dzien zazwyczaj nigdy nie przychodzi.

2. OMIJANIE ZABY. Czesc osob wie doskonale co nalezy zrobic, tylko najnormalniej na swiecie sa zbyt leniwi, nie chce im sie, brakuje im motywacji. Wiedza co nalezy zrobic, ale to jest „takie trudne” i czesto malo sexy. Brian Tracy napisal bardzo dobra ksiazke „Zjedz te zabe” na ten temat. Polecam.

3. POSZUKIWACZE ZIELENSZEJ LAKI. Tacy ludzie angazuja sie w prace, zaczynaja dzialac. Na poczatku jest fajnie, wydaje sie byc latwo. Oczywiscie nie ma zadnych wynikow, ale na poczatku nikt nawet nie oczekuje wynikow, wiec jak wynikow nie ma, to jest to akceptowalne. Dorabiaja sobie filozofie, ze to jest swietna firma, swietny biznes, na taki czekali, zrobi sie sam za nich, bez pracy, przynajmniej bez wytezonej pracy. Ciezka praca jest passe.

4. POSZUKIWACZE ZLOTA PO 80%. Ludzie, ktorzy latwo lapia sie na perfidne manipulacje i swietne oferty w stylu. Wplacisz teraz 10 tys. i juz za rok zarobisz dwa razy tyle bez zadnego ryzyka. Albo jeszcze (stad nazwa tego punktu) kupcy zlota w cenie 20% ponizej cen rynkowych zlota. Obiecuja, ze maja specjalny dostep do wiedzy, zasobow i za pewna sume zalatwia przynaleznosc do grupy uprawnionych. Zabawa zazwyczej konczy sie w wiezieniu lub (jak wystarczy im czasu) w cieplych krajach przez cale zycie ogladajac sie za siebie. Ostatni mistrz tego punktu: pan Madoff, osiagniecie: miliardy $ od naiwnych.

Takich powodow jest jeszcze wiele. Tacy ludzie poprostu szukaja wymowek do tego, aby nie pracowac, nie pracowac wystarczajaca ciezko, wystarczajaco dlugo. Poddaja sie za wczesnie, albo nigdy na 100% sie nie zaangazowali. Oni nie rozumieja, ze nie ma takich biznesow, ktore sa tylko latwe. Zawsze, absolutnie zawsze (czesto w momencie najmniej spodziewanym) przychodzi taki moment, gdy przedsiewziecie nie idzie zgodnie z zalozeniami (co nie zawsze oznacza, ze idzie w zlym kierunku, poprostu w innym niz pierwotnie zalozylismy) i oni poprostu nie sa przygotowani. Poddaja sie. Tacy ludzie nigdy niczego nie osiagaja… no moze tylko przybywa im lat, kolejnych przykrych doswiadczen i ludzi, ktorych moga winic za swoje niepowodzenia i braki.

EKLS jest miejscem, gdzie omawiamy, uczymy sie i dzialamy zgodnie z zasadami sukcesu. Co prowadzi do sukcesu:

1. Pasja. Nie marnuj jednego dnia wiecej robiac cos, czego nie lubisz. Znajdz swoje miejsce dla siebie i zaangazuj sie na 1000%. To sie oplaci.
2. Ciezka praca. Jest absolutnie niezbedna. Nic jej nie zastapi. To jest warunke podstawowy. Wiedza, umiejetnosci bez ciezkiej pracy nie dadza sukcesu. Pracuj madrze.
3. Musisz byc swietny w tym co robisz, i kazdego dnia coraz lepszy.
4. Koncentracja. Nie marnuj czasu na rozdrabnianie sie. Nie skacz z biznesu na biznes. Rob swoje. Inni beda odchodzili, zmieniali zajecie po pare razy w roku. Ty rob swoje. Inni nie odniosa sukcesu.
5. Rozwijaj sie.
6. Sluz innym. Prawdziwy sukces i prawdziwe pieniadze mozna zarobic tylko dostarczajac innym to, co ma dla nich wartosc, sluzac im.
7. Badz czlowiekiem otwartym na nowe idee. Sluchaj, obserwuj, badz ciekawy, zadawaj pytania, rozwiazuj problemy, nawiazuj znajomosci.
8. Wytrwaj. Wytrwalosc to najwazniejszy powod naszego sukcesu. Nic nie ma tak wielkiego znaczenia w drodze na szczyt jak wytrwalosc. Badz wytrwaly. Musiszy potrafic wytrwac krytycyzm, odrzucenie, cisnienie, niemadrych ludzi na drodze.

Sukces zostawia slady. Ty takze potrafisz to zrobic.

Do zobaczenia na szczycie!

6 grudnia 2011

Czy nalezy bac sie kryzysu?

Pamietam taka rozmowe z profesorem Rapackim u ktorego studiowalem Makroekonomie na SGH na temat kryzysu. Studiowalismy i omawialismy wtedy przyczyny wczesniejszych kryzysow ekonomicznych i zadalem pytanie jaki jest cel tych rozwazan? Czy pomoze nam to przewidywac przyszle takie wydarzenia na swiecie? Czy pomoze im zapogiegac?

Profesor usmiechna sie i odpowiedzial, ze nie … „poprostu w przyszlosci bedziemy w stanie lepiej opisywac przyszle kryzysy, gdy juz sie skoncza”.

Skoro nawet tak powazna dziedzina nauki jaka jest ekonomia (wiem, sam sie czasami zastanawiam co to ma wspolnego z nauka, ale…) bo i Nobla z niej rozdaja nie potrafi ani przewidziec nadejscia, glebokosci i czasu trwania, nie mowiac juz o przeciwdzialaniu, to my takze mamy dosc ograniczony (powiedzmy wprost: zadnego nie mamy) wplyw na to co sie w swiecie makro wydarzy.

Po co sie wiec tym martwic? Ja rozumiem, ze gazety, telewizje i publicysci swietnie zyja z zapowiadania konca swiata. Paru nawet udalo sie ostatnio wylansowac na wspolczesnych prorokow… Tylko jaki to ma wplyw na Twoje zycie? Wielki, jezeli tego sluchasz, czytasz gazety i zaczynasz sie bac. Jak sie boisz, to strach paralizuje twoje dzialania no i przepowiednia zaczyna sie spelniac.

Jim Rohn mawial, ze nie masz wplywu na wiatry (ich sile, kierunek, gwaltownosc), one byly, sa i beda. Masz wplyw na to jak dobrym jestes zeglarzem. Mozesz zrobic bardzo duzo, aby nauczyc sie jak sobie radzic i odniesc sukces takze, a moze zwlaszcza w czasach tzw. kryzysu.

Takze w tym celu powstal EKLS.

Pamietaj, ze synonimem slowa kryzys jest „ogromne mozliwosci”.

Do zobaczenia na szczycie!